Pierwszy wiosenny deszczyk...
W końcu.. tyle dni była piękna pogoda, ale zrobiło się już strasznie sucho.. W wielu miejscach groziło to nawet pożarem, na szczęście trochę popadało i zrobiło się naprawdę zielono.. Co prawda spadła część pięknie rozwiniętych kwiatów dzikiej wiśni, śliw itp.. ale jeszcze sporo tego pozostało... A poniżej kilka ujęć tego jak przyroda radzi sobie z niszczycielską działalnością człowieka... Wystarczy jej nie przeszkadzać, da radę!