Majówka dzień 2.

Pierwszego maja, powinien być pochód, ale jedni biegali a inni spacerowali..

















Po zawodach udaliśmy się na Czarne wesele - imprezę regionalna w Klukach... , była okazja cośdobrego zjeść i pooglądać.. W końcu coś tradycyjnego, a nie chemia ze spożywczaka.
A jakie zdrowe i piękne Panie....paluszki lizać ;)