Moja królewna...

Chciałbym wam dziś przedstawić moją własną, rodzoną królewnę... ale że sama niewiele znaczy, są też i królewicze... No dobra, właściwie to bardzie są królewicze, piękni i odważni... w ogóle się nie bali obiektywu. A królewna nie tylko że brzydka, to do tego gruba.. I strasznie wstydliwa z tego powodu...

filmik i zdjęcia: