Pielgrzymka do Włoch dzień 10 - Znow Padwa i Brno

I już jesteśmy na północy, w Padwie. po mszy małe zwiedzanie. Mieliśmy to szczęście że trafiliśmy na dzień targowy i mogliśmy trochę poszperać wśród straganów, rzeczy przeróżnych. Był też ryneczek ze zwierzątkami i owocowo - warzywny, a także straganiki z kwiatami i drzewkami. Ceny właściwie jak u nas, nieco wyższe. Ale to co naprawdę mi się spodobało - było naprawdę drogie..Dodatkową atrakcją była gęsta mgła, która zmieniła to miasto. wyglądało zupełnie inaczej niż poprzednim razem.

dziś opuszczamy już Włochy, szybki skok przez Austrię do Czech. ale na postoju znów mała niespodzianka. Kolonia maleńkich gryzoni, chyba norników. Może to nawet ginący nornik bawarski?